[ Pobierz całość w formacie PDF ]
V.G. SOQUE
KSIĘGA
WSZECHRZECZY
Tom I Międzyziemie
© Copyright by V.G. Soque & e-bookowo
Projekt okładki: Monika Pitas
ISBN 978-83-63080-34-1
Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo
Kontakt:
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie, rozpowszechnianie części lub całości
bez zgody wydawcy zabronione
Wydanie I 2011
V.G. Soque:
Księga Wszechrzeczy
|
4
Spis treści
ROZDZIAŁ 1
NIESPODZIEWANY WYJAZD ..................................................17
ROZDZIAŁ 2
ŚLEPA ULICZKA ...................................................................... 33
ROZDZIAŁ 3
ZWARIOWANY DOM................................................................41
ROZDZIAŁ 4
RÓD GASPAROWÓW............................................................... 70
ROZDZIAŁ 5
KLĄTWY ................................................................................... 88
ROZDZIAŁ 6
KOMNATA DWÓCH MOCY .................................................... 111
ROZDZIAŁ 7
RÓŻDŻKARKA......................................................................... 131
ROZDZIAŁ 8
EUNERB ..................................................................................154
ROZDZIAŁ 9
FILIP I KLEOFAS ....................................................................172
ROZDZIAŁ 10
WIGILIJNY WIECZÓR............................................................187
ROZDZIAŁ 11
STARE MIASTO...................................................................... 205
ROZDZIAŁ 12
KSIĘGA WSZECHRZECZY..................................................... 224
ROZDZIAŁ 13
BRYLANTOWY SMOK ........................................................... 246
EPILOG ................................................................................... 267
www.e-bookowo.pl
V.G. Soque:
Księga Wszechrzeczy
|
5
PROLOG

Aifanaë! Aifanaë! Aifanaë! Aifanaë! Pomóż mi! Przybądź!
Aifanaë! Przyjdź! Przyjdź! Przyjdź!
– w głowie pogrążonej
w głębokim śnie półelfki pobrzmiewał tajemniczy, dziewczęcy
głos. Głos jednocześnie znany i nieznany, jakby należał do kogoś
zamkniętego w szklanym pomieszczeniu, tłumiącym i znie-
kształcającym dźwięki.
Kasztanowowłosa Aifanaë zbudziła świadomość, utrzymując
ciało w specyficznym transie, który można było nazwać pół-
snem. Bowiem jej ciało pogrążone było we śnie, umysł zaś pozo-
stawał w głębokim skupieniu, odłączony od świata zewnętrzne-
go i wszelkich jego bodźców. Świadomość pozostawała zbudzo-
na, zdolna do swobodnego kierowania myślami i emocjami,
zgodnie z wolą półelfki. Aifanaë tylko tak mogła porozumieć się
z błagającą o pomoc istotą. Gdyż coś lub ktoś, nie pozwalał im
na kontakt za pomocą międzywymiarowego kompasu, czy mię-
dzyprzestrzennego zegarka.
– Kim jesteś? – spytała półelfka, gdy w jej umyśle zalśniła
szmaragdowozielona toń, pod którą ukrywała się lekko zamaza-
na twarz dziewczyny o błękitnych oczach, złotych włosach i bla-
dych jak płatki białych róż ustach.
www.e-bookowo.pl
  [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • xiaodongxi.keep.pl