[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Narzekanie a kontakty międzyludzkie 65
ROZDZIAŁ 3
Narzekanie a kontakty międzyludzkie
To kompletna strata czasu — złościć się na swoje kalectwo.
Trzeba żyć dalej, a ja poradziłem sobie z tym zadaniem
chyba całkiem nieźle. Ludzie nie będą mieli dla ciebie
czasu, jeśli wiecznie jesteś zły albo narzekasz.
— STEPHEN HAWKING
K
iedy wkraczasz w etap świadomej niekompetencji, zaczynasz
dostrzegać niewygodną prawdę (zyskujesz świadomość),
jak często narzekasz (czyli jak bardzo jesteś niekompetentny).
Z narzekania możemy odnieść korzyść w postaci czyjejś sym-
patii czy uwagi. Taka strategia pozwala nam też często uniknąć
konieczności zrobienia czegoś, na co nie mamy ochoty. Jedno-
cześnie balansujemy jednak niebezpiecznie na granicy. Może się
to bowiem skończyć bojkotem takiego nieuleczalnego zrzędy przez
osoby z najbliższego otoczenia, które czują, że to ciągłe narzekanie
66 Świat bez marudzenia
RELACJE PROSTO Z ŻYCIA
Po raz pierwszy usłyszałam o tej wspaniałej akcji w
The Today
Show
. Zaczęłam rozpytywać wśród swoich znajomych w pracy,
czy byliby zainteresowani podjęciem takiego wyzwania. Więk-
szość się zgodziła, więc zamówiliśmy dla wszystkich fioletowe
bransoletki. Ustaliliśmy też, że do momentu ich otrzymania
z całego tygodnia pracy wybierzemy sobie jeden dzień, w któ-
rym postaramy się w ogóle nie narzekać. Nasz wybór padł na
poniedziałek, tak więc teraz mamy PONIEDZIAŁKI WOLNE
OD MARUDZENIA.
Wywiesiliśmy odpowiednie informacje na tablicy ogłoszeń
i w całym biurze, w których zachęcaliśmy pozostałych pra-
cowników do powstrzymywania się w poniedziałki od narze-
kania, utyskiwania i zrzędzenia. Pomysł okazał się naprawdę
trafiony, bo teraz zawsze pozdrawiamy się w poniedziałkowe
poranki słowami: „Witam w ten wolny od marudzenia po-
niedziałek!”.
Jeśli się nad tym zastanowić, życie jest po prostu zbyt
krótkie. Zawsze czekamy na wielkie błogosławieństwa (bo-
gactwo, stabilną posadę, wspaniałą figurę itd.), a przecież po-
winniśmy zacząć zwracać uwagę na te drobne dary, które
otrzymujemy każdego dnia. Uważam, że Pański program jest
wspaniały. Spłynęło na nas tyle łask!
— SALLY SCUDIERE, KENT, OHIO
odbiera im energię. Sam zapewne znasz kogoś, w czyim towarzy-
stwie zaczynasz się czuć kompletnie wyzuty z sił. Z powodu swojej
skłonności do narzekania tego typu ludzie dosłownie wysysają
Narzekanie a kontakty międzyludzkie 67
z nas energię, która w całości zostaje zamieniona we współczucie.
I na odwrót, osoby w naprawdę ciężkiej sytuacji potrafią zacho-
wywać pozytywne nastawienie do życia, nie pozwalają się wtłoczyć
w rolę ofiary. Chociaż był umierający, Hal nigdy nie sprawił, że
w jego towarzystwie czułem się wyczerpany. Raczej potrafił mnie
podnieść na duchu swoim optymizmem i radością.
Wszyscy znajdujemy się w rozmaitych punktach jednej wiel-
kiej skali — od zwyczaju ciągłego narzekania po wypowiadanie
skarg niezwykle rzadko. Jeśli ktoś pod tym względem odbiega za
bardzo od normy panującej w grupie, do której przynależy, szybko
się zorientuje, że nie jest tam już mile widziany.
Spójrzmy jeszcze raz na skłonność do narzekania jak na nar-
kotyk. Każdy z nas na pewno spotkał w swoim życiu ludzi stosu-
jących rozmaite używki, czy są to papierosy, alkohol, czy też roz-
maite substancje odurzające. Jeśli ktoś nie pasował do ich grupy,
czuli się zagrożeni. Osobiście mam pewną teorię na temat tego
zjawiska — ludzie oddający się jakimś destrukcyjnym zachowa-
niom wiedzą, że to, co robią, nie jest zdrowe, a obecność kogoś,
kto nie ulega podobnemu nałogowi, uświadamia im to z jeszcze
większą jasnością. Kiedy przebywamy wśród osób narzekających
bardziej lub mniej od nas, czujemy się niezręcznie. Nasz poziom
wibracji jest odmienny, a ludzie o różnych energiach zwykle
działają na siebie odpychająco.
Czy znajdujesz się właśnie w samym centrum takiej gromady
zrzęd? Czy otaczają Cię ludzie, którzy często narzekają? W takim
razie mam dla Ciebie niezbyt miłą wiadomość. Zwykle otaczamy
się ludźmi podobnymi do nas, a unikamy tych, którzy się od nas
różnią. Jednym z najbardziej wyrazistych aspektów całego pro-
gramu Wolni Od Narzekania jest liczba próśb, które otrzymujemy
68 Świat bez marudzenia
od ludzi powtarzających jednym głosem: „Proszę o jak najszybsze
przesłanie mi Waszych fioletowych bransoletek; wszyscy moi
znajomi bez przerwy narzekają”. Kiedy nadchodzi jeden z takich
listów, a napływa ich do nas naprawdę dużo, uśmiechamy się
i wysyłamy bransoletki bez żadnego komentarza. Uśmiechamy się,
bo osoba, która pisze do nas z podobną prośbą, sama pewnie ciągle
narzeka, choć nie zdaje sobie z tego sprawy. Gdy ktoś taki zakłada
naszą fioletową bransoletkę na nadgarstek, zwykle zaczyna lepiej
rozumieć bliźnich, bo uświadamia sobie, jak bardzo sam narzeka.
Podobieństwa się przyciągają, co zauważył — jakże słusznie
— Richard Bach w swoich
Iluzjach
. Ludzie, którzy są do siebie
podobni, czy to w narzekaniu, czy w okazywaniu wdzięczności,
garną się do siebie, natomiast osoby o odmiennych zwyczajach
zwykle działają na siebie odpychająco. Wszyscy jesteśmy zbu-
dowani z energii, a energie, które wibrują w odmiennych czę-
stotliwościach, nie mogą stworzyć harmonijnej całości.
Myśli także są formą energii. Przyciągasz więc rzeczy harmo-
nizujące z twoim sposobem myślenia, a odpychasz takie, które do
niego nie przystają. Twoje słowa są odbiciem, wzmocnieniem i siłą
zwielokrotniającą Twoje myśli. Tak więc kiedy narzekasz, w rze-
czywistości odpychasz od siebie to, czego, jak sam twierdzisz, pra-
gniesz. Twoje skargi oddalają od Ciebie rzeczy, które — wedle
Twoich słów — chciałbyś mieć. Znam pewną grupę kobiet, które
spotykają się co tydzień, żeby, jak to określają, „wspierać się na-
wzajem”. To „wsparcie” polega przede wszystkim na ciągłym uty-
skiwaniu na mężczyzn. Z tego, co mi wiadomo, ulubionymi tema-
tami ich dyskusji są więc mądrości typu: „mężczyźni to egoiści”,
„mężczyźni boją się zaangażowania” oraz „nie można ufać fa-
cetom”. Dla nikogo nie będzie chyba zaskoczeniem, że żadna
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • xiaodongxi.keep.pl