[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ADAM ASNYK
POEZJE
Wyboru dokonał Marek Adamiec
www.eBook.pl
Poezje
2
PUBLICZNOŚĆ I POECI [1876]
PUBLICZNOŚĆ DO POETÓW
Wiecznie śpiewacie na tę samą nutę!
POECI DO PUBLICZNOŚCI
Z pokorą nasze pochylamy głowy...
MIĘDZY NAMI NIC NIE BYŁO
Między nami nic nie było!
ZWIĘDŁY LISTEK
Nie mogłem tłumić dłużej...
POSYŁAM KWIATY...
Posyłam kwiaty - niech powiedzą one...
JA CIEBIE KOCHAM!
Ja ciebie kocham! Ach, te słowa...
SONET
Kiedym cię żegnał, usta me milczały,
SONET
Niedługo może na przyszłości dzieje...
ŻYCZENIE
Minęła wiosna, minęło lato,
ACH, POWIEDZ!
Ach, powiedz, powiedz! jaki Bóg...
Adam Asnyk
Poezje
3
TY CZEKAJ MNIE!
Ty czekaj mnie, dzieweczko cudna,
REZYGNACJA
Wszystko skończone już pomiędzy nami!
POWRÓT PIOSENKI
Piosnka, którą ukochana...
TĘSKNOTA
Obłoki, co z ziemi wstają...
ANIELSKIE CHÓRY
Anielskie śpiewają chóry...
BEZ GRANIC
Potoki mają swe łoża -
PŁACZĄCEJ
Ty płaczesz, dziewczę? Łez twoich szkoda,
DZIWNY SEN
Dziwny sen miałem z wieczora,
IDŹ DALEJ
Wzywałem ciemności: niech wstanie!
NA ŚNIEGU
Bielą się pola, oj bielą,
UWIELBIENIE
Umarły jeszcze będę wielbić ciebie!
Adam Asnyk
Poezje
4
MYŚLAŁEM, ŻE TO SEN...
Myślałem, że to sen, lecz to prawda była...
WSPOMNIENIE
Ach, tam! gdzie pierwsza witała mnie zorza,
POŻEGNALNE SŁOWO
O drogę moję pytasz się i zżymasz,
ECHO KOŁYSKI
Gdym jeszcze dzieckiem był...
MARZENIE PORANNE
Siedziała w ogrodzie w półświetle, w półcieniu,
DO ...
Przekleństwa synu! co Kaina piętnem...
ZMARŁEJ DZIEWICY
Zasnęła cicho i nic jej nie zbudzi...
SZKODA!
Szkoda kwiatów, które więdną...
GDYBYM BYŁ MŁODSZY...
Gdybym był młodszy, dziewczyno,
KARMELKOWY WIERSZ
Bywało dawniej, przed laty,
SONET
Jednego serca! tak mało, tak mało,
Adam Asnyk
Poezje
5
ACH, JAK MI SMUTNO!
Ach, jak mi smutno! Mój anioł mnie rzucił,
DWA SPOTKANIA
Spotkałem go w młodości dniach...
NA PRZEDPIEKLU
Raz mi tak żona dopiekła,
HELENIE MODRZEJEWSKIEJ
Ponad tym wszystkim, co początek bierze...
SEN GROBÓW [1865]
I' non so ben ridir com 'io v'entrai:
Tant'era pien di sonno in sua quel punto,
Che la verace via abbandonai
L'inferno Canto I.
I
W posępną nocy zaszedłem krainę,
II
Gdzie niegdyś duchom poczynione szkody
EPILOG DO SNU GROBÓW
O! jakże trudno pierzchłe już obrazy...
PODRÓŻNI
Przez włoskie wille nad morzem wiszące...
Adam Asnyk
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • xiaodongxi.keep.pl