[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Stefan �eromskiPrzedwio�niespis tre�cianaliza utworu str. 2tre�� str. 5"Przedwio�nie" (1925 r.) jest ostatni�, rozrachunkow� powie�ci�Stefana �eromskiego, wyra�aj�c� bolesne rozczarowanie �wie�oodzyskan� niepodleg�o�ci�. Wprawdzie Polska zdo�a�a ustali�granice pa�stwa, ustabilizowa� swoj� pozycj� mi�dzynarodow� irozpocz�a wewn�trzne scalanie w jedno pa�stwo i ujednolicanieprawa, to jednak boryka�a si� z wieloma trudno�ciamiwewn�trznymi, zw�aszcza natury politycznej. W pierwszym sejmieustawodawczym powo�anym w 1919 r. istnia�o a� 18 klub�wparlamentarnych reprezentuj�cych r�ne partie i �aden z nich nieby� w stanie zdoby� wi�kszo�ci. Rz�dy opiera�y si� wi�c nachwiejnych koalicjach. Szczeg�lnie drastycznym przejawem chaosupolitycznego by�o zab�jstwo prezydenta Narutowicza w 1925 r.Pogarsza�a si� sytuacja ekonomiczna, szala�a inflacja i wzrasta�obezrobocie. Reakcj� by�y gwa�towne protesty spo�eczneprzybieraj�ce formy strajk�w i demonstracji, kt�re rz�d stara�si� t�umi� si��. W�r�d mniejszo�ci narodowych na kresach zacz�ysi� ujawnia� tendencje separatystyczne. Stefan �eromski,zaniepokojony rozwojem wydarze� w kraju, prowadzi� r�norodn�dzia�alno�� publicystyczn�: je�dzi� ze spotkaniami autorskimi pokr�gach plebiscytowych na Warmii i Mazurach, w czasie wojny zbolszewikami by� korespondentem wojennym, organizowa� krajowyoddzia� Pen-Clubu, w swych tekstach publicystycznych anga�owa� si�w tworzenie zwi�zk�w zawodowych robotnik�w i inteligencji."Przedwio�nie" uko�czy� we wrze�niu 1924 r., a kiedy ukaza�o si�drukiem - wywo�a�o �yw� dyskusj�. Nies�usznie zarzucano autorowizniewa�anie jedno�ci narodowej i pod�egnywanie do rewolucji.Odpowiedzia� artyku�em w kt�rym jednoznacznie o�wiadczy�: "...nigdy nie by�em zwolennikiem rewolucji, czyli mordowania ludziprzez ludzi z racji rzeczy, d�br i pieni�dzy - we wszystkichswoich pismach, a w "Przedwio�niu" najdobitniej pot�piam rzeziei ka�nie bolszewickie. Nikogo nie wzywa�em na drog� komunizmu,lecz za pomoc� tego utworu literackiego usi�owa�em, o ile jestto mo�liwe, zabiec drog� komunizmowi, ostrzec, przerazi�,odstraszy�"1. Tytu�Tytu� powie�ci ma a� trzy znaczenia:jednodos�owne ( okre�lenie pory roku, kiedy Cezary wkracza na polsk�ziemi� ("By� pierwszy dzie� przedwio�nia..."), a tak�e, gdywidzimy go po raz ostatni, bior�cego udzia� w manifestacjirobotniczej dwa metaforyczne ( jest to nazwa etapu wst�pnego wbudowaniu niepodleg�ej Polski ("To dopiero przedwio�nie nasze" -deklaruje Gajowiec); ( okres w �yciu jednostki poprzedzaj�cydojrza�o�� i charakteryzuj�cy si� wybuchem nieposkromionych si�witalnych pchaj�cych ku mi�o�ci (mi�osne zbli�enie kochank�w to"najistotniejszy, najzdrowszy, najt�szy obraz przedwio�nia" -stwierdza sam autor w przypisie do sceny mi�osnej). Konstrukcjai fabu�a powie�ciZasad� budowy "Przedwio�nia" jest kontrast (Polska "szklanychdom�w" - Polska prawdziwa, Naw�o� - Ch�odek, Gajowiec - Lutek).O� kompozycyjn� utworu stanowi biografia g��wnego bohatera. Jejkolejne etapy zosta�y przedstawione w trzech cz�ciach powie�ci.Utw�r rozpoczyna zwi�z�y "Rodow�d", stanowi�cy jak gdyby konspektpowie�ci. Cezary Baryka, g��wna posta� powie�ci, to synpochodz�cej z Siedlec Jadwigi z D�browskich i Seweryna Baryki,wnuka powsta�ca z 1831 r. Pn�c si� po szczeblach urz�dniczejkariery w rosyjskim imperium trafi� do Baku i tam w 1900 r.przyszed� na �wiat Cezary. Jego dzieci�stwo up�yn�o wcieplarnianej atmosferze zamo�nego domu, pod opiek� rodzic�wdbaj�cych o staranne wychowanie jedynaka. Cz�� pierwsza zat."Szklane domy" obejmuje kilkadziesi�t lat �ycia bohatera odwybuchu I wojny �wiatowej po rok 1918, w kt�rym Seweryn Barykapowraca do Polski. Zaprezentowana tu zosta�a genealogia spo�ecznai ideowa bohatera, a tak�e obraz komunistycznej rewolucji(totalnej i apokaliptycznej, skierowanej przeciwko wszystkimwarto�ciom dotychczasowego �wiata, wywo�uj�cej wszechogarniaj�cychaos). Ta cz�� przypomina powie�� edukacyjn�, traktuj�c� odorastaniu pokazanym na tle gwa�townych przemian dziejowych.Opowiedziana zosta�a stylem gaw�dziarskim przez wszechwiedz�cegonarratora, stosuj�cego niekiedy zatrzymanie toku opowiadania izbli�enie wybranej sceny. Seweryn Baryka zostaje powo�any dowojska;dorastaj�cy Cezary wymyka si� spod wp�ywu matki, przestajechodzi� do szko�y, staje si� bywalcem wiec�w, coraz bardziejzafascynowanym g�oszonymi na nich ideami rewolucyjnymi; nowew�adze rekwiruj� mieszkanie, a matka wyprzedaje si�, by wy�ywi�rodzin�, pani Jadwiga, za pomoc udzielon� uciekaj�cej z Rosjiarystokratce, zostaje aresztowana i skierowana do ci�kich pracpublicznych. Wkr�tce umiera z wycie�czenia; wiosn� 1918 r. Cezaryjest �wiadkiem krwawych walk mi�dzy Ormianami i Tatarami;jesieni� w�adze tureckie zmuszaj� Baryk� do pracy przy grzebaniutrup�w. Tu odnajduje go ojciec (walczy� w polskich legionach);zim� Barykowie z fa�szywymi paszportami wyruszaj� do Polski(ojciec opowiada synowi o rodz�cej si� w wyzwolonej ojczy�nienowej cywilizacji). W drodze pan Seweryn umiera, a Cezary patrz�cna n�dz� przygranicznej mie�ciny, pyta: "Gdzie� s� twoje szklanedomy?...". Cz�� druga, "Naw�o�" to autonomiczna nowela, kt�ramog�aby ukaza� si� osobno. Opisuje p�tora roku z �ycia Barykii skupia si� zw�aszcza na kilku miesi�cach sp�dzonych przez niegona wsi, a ukazanych z epickim bogactwem szczeg��w. Jest to wizjawyzwolonej Polski prowincjonalnej, kt�rej miniatur� stanowi"pa�stwo naw�ockie". Cezary, zgodnie z wol� ojca, dociera doWarszawy, do Szymona Gajowca (dawnego znajomego matki, terazurz�dnika w Ministerstwie Skarbu), kt�ry znajduje mu posad� wbiurze; m�odzieniec rozpoczyna studia medyczne, ale wybucha wojnaz bolszewikami i wst�puje do wojska; zaprzyja�nia si� z HipolitemWielos�awskim (ratuje mu �ycie) i jesieni�, po demobilizacji,przyjmuje jego zaproszenie do rodowego maj�tku, Naw�oci; flirtujez Karolin� Szar�atowicz�wn�, cioteczn� siostr� Hipolita(utraciwszy posiad�o�� na Ukrainie, zagarni�t� przez bolszewik�w,zarabia zajmuj�c si� drobiem), czym wzbudza zazdro�� WandyOkszy�skiej (krewnej pana Turzy�skiego, rz�dcy maj�tku).Doprowadza to do tragedii: Karolina umiera otruta przez ni�.prawdziwe uczucie wi��e go jednak z pi�kn� wdow� Laur�Ko�cienieck�, narzeczon� nuworysza Barwickiego. W�a�cicielkaLe�ca ukrywa romans, gdy� zale�y jej na maj�tku narzeczonego.po skandalicznej b�jce z Barwickim Cezary zaszywa si� w Ch�odku,"folwarczku" Wielos�awskich. Tu poznaje beznadziejn� egzystencj�ch�op�w, a na wie�� o ma��e�stwie Laury, powraca do Warszawy.Cz�� trzecia, "Wiatr od wschodu", ma zupe�nie inny charakter.Podstawow� form� podawcz� jest tu dialog mi�dzy przedstawicielamidw�ch ugrupowa� toczony za po�rednictwem bohatera. Autorwprowadzi� tu formy zbli�one do gatunk�w publicystycznych:reporta�u i sprawozdania prasowego. �ycie i sprawy bohateraznajduj� si� na dalszym planie, on sam schodzi na pozycjeobserwatora i dopiero zako�czenie stawia Cezarego Baryk� wcentrum zdarze�. Cezary wznawia studia medyczne, zamieszkuje ukolegi, Bu�awnika, wynajmuj�cego pok�j w n�dznej dzielnicy�ydowskiej; Gajowiec zatrudnia go przy opracowywaniu materia��wdo swojej ksi��ki analizuj�cej ekonomiczn�, spo�eczn� ipolityczn� sytuacj� odradzaj�cego si� pa�stwa (przy�wiecaj� muidee dziewi�tnastowiecznych pozytywist�w, spo�ecznik�w,socjalist�w, tw�rc�w idei sp�dzielczo�ci); komunizuj�cy studentprawa, Antoni Lulek zabiera Cezarego na "konferencj�organizacyjno-informacyjn�" cz�onk�w swojej partii, gdzie bohaterpoznaje gorzk� i wstrz�saj�c� prawd� o sposobach traktowaniawi�ni�w politycznych; b�d�c pod wra�eniem poznanych fakt�wpolemizuje z Gajowcem, zwolennikiem stopniowych reform; napocz�tku marca spotyka si� z Laur� w Ogrodzie Saskim, gdzienast�puje ostateczne zerwanie kochank�w; pierwszego dniaprzedwio�nia wielka manifestacja robotnicza zorganizowana przezkomunist�w idzie w kierunku Belwederu, kiedy jednak na jej drodzestaje oddzia� piechoty, "Baryka wyszed� z szereg�w robotnik�w ipar� oddzielnie na ten szary mur �o�nierzy" na czele zabiedzonegot�umu."Przedwio�nie" dyskusj� ideow�W powie�ci nie ma postaci, kt�ra reprezentowa�aby niepodwa�aln�racj�. G��wny bohater jest m�odzie�cem poszukuj�cym dla siebieidei i swojego miejsca w odrodzonej Polsce. Obcy w kraju,wyra�niej widzi jego sytuacj� i silniej prze�ywa rozbie�no��mi�dzy idealnym wyobra�eniem o wolnej ojczy�nie (utopijna wizjaszklanych dom�w) a realno�ci�. Gdy dyskutuje z komunistami,przywo�uje argumenty Gajowca (stopniowe, a zatem powolne reformy,kt�rych podstaw� powinna by� stabilizacja pieni�dza,upowszechnienie o�wiaty, sprawna dobrze zorganizowana policjapa�stwowa ), rozmawiaj�c za� z Gajowcem - przeciwstawia si� jegopogl�dom powtarzaj�c to, co us�ysza� na zebraniu komunist�w (azatem proponuje rewolucj�, a co za tym idzie utopienie kraju wkrwi i zagro�enie jego bytu pa�stwowego). Miota si� mi�dzyr�nymi ideami, nie uto�samiaj�c si� z �adn� z nich. �eromskinie broni wi�c �adnej z koncepcji, ostrzega natomiast przedkonsekwencjami, jakie gro�� Polsce, je�li nie znajdzie ona ideikonkurencyjnej wobec komunizmu."Przedwio�nie"P.S. �eromski "W odpowiedzi Arcybaszewowi i innym", za: A.Hutnikiewicz "�eromski", Warszawa 1987, .Czaru� dosta� by� w�a�nie promocj� z klasy czwartej do pi�tej isko�czy� czternasty rok �ycia, gdy Seweryna Baryk� jako oficerazapasowego powo�ano do wojska. - Wojna wybuch�a. Szybko, w ci�guparu dni, idylla rodzinna zosta�a zdruzgotana. Cezary znalaz� si�sam z matk� w osierocia�ym mieszkaniu. Gdy odprowadza� ojca nastatek wojenny odchodz�cy do Astrachania, nie czu� �adnego zgo�a�alu. Nowo��! Zajmowa�y go tysi�ce szczeg��w, drobiazg�w, dat,nazwisk, cyfr, zwi�zanych z przebraniem si� ojca w munduroficerski. Pakowa� walizk�, �wietn� walizk� ojcowsk� z grub... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • xiaodongxi.keep.pl